Najczęściej uprawiana sportu dyscyplina na ziemi to w czasach obecnych piłka nożna. Fanów futbolu jest duża liczba, dlatego właśnie nie powinno zaskakiwać to, że spotkania piłkarskie cieszą się wielkimi rezultatami transmisji. Opłaty za graczy z każdym kolejnym rokiem znacznie większe i właśnie tak kluby potrafią zarabiać o wiele więcej środków finansowych. Półfinałowe pojedynki zmagań Champions League miały miejsce w zeszłym tygodniu. Dowolnie wskazany szanujący się sympatyk nożnej piłki wie o tym, jak niezwykle istotne to są zmagania. Naprzeciw w batalii półfinałowej stanęły do walki drużyny Realu z Madrytu a także Chelsea Londyn, a to prowadzi do tego że każdy miał świadomość, że oczekiwać można bardzo dobrego spotkania. Bez wątpienia pojedynek nie zawiódł oczekiwań wielbicieli futbolu, gdyż obydwa zespoły zademonstrowały wspaniałe umiejętności. Do decydującego pojedynku wejść miała okazję tylko jedna z tych ekip i rozsądnie zdawać sobie z tego sprawę, gdyż zawodnicy a także selekcjonerzy o tym wiedzieli.

To spotkanie 1/2 finału Champions League było także nagłaśniane w prasie jako batalia dwóch charyzmatycznych oraz perspektywicznych selekcjonerów. Zinedine Zidane a także Thomas Tuchel to trenerzy, którzy w latach poprzednich w świecie trenerskim otrzymali szansę na to wyrobić sobie dobrą reputację. Jako selekcjoner aktualnego mistrza Hiszpanii Zidane Zinedine miał szansę na czwarty osobisty finał Champions League na przestrzeni ostatnich 5 lat. Pomimo tego to bez cienia wątpliwości niesamowite dokonanie, to finalnie jego ekipa nie miała szans wywalczyć awansu. Chelsea z Londynu rzuciła na kolana Real z Madrytu i zapewniła sobie awans do meczu finałowego Champions League. Zawodnicy szkoleni przez Tuchela Thomasa zafundowali fanom wybitne spotkanie w tamten dzień i dobrze to rozumieć. Obecni mistrzowie hiszpańskich zmagań powinni cieszyć się z tego, iż stracili mało bramek, ponieważ grali poniżej oczekiwań. W meczu finałowym Chelsea FC będzie grać z The Citizens.